Czekamy...
Data dodania: 2014-07-27
wyślij wiadomość
Dalej czekamy na naszą ekipę od dachu, kolejny ustalony termin to koniec przyszłego tygodnia...
W nadchodzącym tygodniu planujemy rozszałować strop, oraz sprawdzić (czyt. pomierzyć) otwory pod okna bo najwyższy czas je zamówić.
Przygotujemy też z bratem belki na wieniec naszym fachowcom aby mieli gotowe jak do nas zawitają.
W nadchodzącym tygodniu planujemy rozszałować strop, oraz sprawdzić (czyt. pomierzyć) otwory pod okna bo najwyższy czas je zamówić. Przygotujemy też z bratem belki na wieniec naszym fachowcom aby mieli gotowe jak do nas zawitają.
a na śrubie łączącej beton z drewnem rozwalił oponę. Jak nie pier....... nigdy w życiu nie słyszałem takiego huku,
mało mi serce na Teriwe nie wyskoczyło. Zlecieli się wszyscy okoliczni sąsiedzi sprawdzić co się stało. Na szczęście pod wieczór deszcz ustał i betonikowi nic wielkiego się nie stało. Nawet po nim pierwszy raz podreptaliśmy.
Widok na salon
Jeszcze nie zdecydowaliśmy jakie będą schody na górę, więc na razie wypuściliśmy pręty z belki zawsze je można uciąć. (to rozwiązanie podpatrzyłem na którymś blogu)
A tutaj nasze kolejne gowiedniki
Nie obyło się bez "gaiczka"
Stwierdziliśmy, że w piątek uznamy na jakim jesteśmy etapie i wtedy podejmiemy decyzje co i jak... i beton zamówiony jest na wtorek na 11 godzinę. Podjęte też zostały prośby u mojego szwagra i wujka o pomoc w zalewaniu i też mają załatwione urlopy więc będzie nas pięciu....
I od razu chęci odchodzą do wszystkiego, wkrada się nerwówka, więc ciągłe kłótnie to porządek dzienny...
Czas chyba odpocząć od tej budowy, bo nie dajemy już rady fizycznie ani psychicznie.
Cała obmurówka stropu została zabezpieczona deskami.
Wykończenie wieńca nad oknem łukowym, tata się bardzo postarał 
Wełna do ocieplenia wieńca gr.5cm
