A takie mieliśmy piękne rureczki, bo teraz...
Mamy wylewki!!!
Panowie,w czwartek i piątek w 18 godzin w zimnie i deszczu wykonali nam 345m2 wylewek. Byłem pod wrażeniem jak można być tak zgraną ekipą, szło im to w bardzo szybkim tempie, jesteśmy bardzo zadowoleni i w prezencie dostali od nas po butelce wódeczki ;))) Naprawdę warci są polecenia, więc jak ktoś potrzebuje to podam namiary. Kolejny ważny etap za nami, więc troszkę poświętowaliśmy, ciężko było ;))) Ale dziś zastanawiamy się już nad kolejnymi pracami, mianowicie ociepleniem dachu. Na pewno będzie piana, mam już 4 oferty i musimy coś wybrać.