Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

tomczdz

wpisy na blogu

Prawie bardzo pozytywny wpis.

Blog:  tomczdz
Data dodania: 2013-07-28
wyślij wiadomość

Dziękuję wszystkim co kciuki trzymali bo bez żadnego problemu w poniedziałek zalaliśmy posadzkę.wink Mieliśmy pierwszy i mam nadzieje że ostatni wypadek na budowie, mianowicie mój tata dostał w głowę trąbą z pompy, krew się lała jak nie wiem co ale okazało się że to było bardzo małe rozcięcie więc obyło się bez lekarza brrrrrrindecision. Po wylaniu zrobiliśmy sobie dzień przerwy i wzięliśmy się za stawianie ściany w piwnicy i też się już udało zalać ją betonem. Teraz zaczynamy już działać z ławami na wyższym poziomie bo chcemy wykorzystać piękną pogodę (od 7 rano do 19 wieczorem mamy „patelnię”) a ława musi być związana ze ścianą którą zaczęliśmy stawiać a nie wiemy na jakim dokładnie wyjdzie poziomie. Jestem bardzo zadowolony z postępu prac, jak jeszcze zalejemy ławę na górze to jesteśmy w domu bo wtedy żaden deszcz już nam nie przeszkodzi...cheeky

blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

3Komentarze
brygida  
Data dodania: 2013-07-29 12:10:28
Gratuluję postępów, szybkiego zabliźnienia się rany życzę tacie :)
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-30 21:38:36
Ładnie wyglądają te bloczki:)
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-31 18:47:14
Jak to się mówi..po burzy wychodzi słońce. Pozdrawiamy (-:
odpowiedz

Byle do przodu...

Blog:  tomczdz
Data dodania: 2013-07-21
wyślij wiadomość

W końcu pogoda pozwoliła nam na podciągnięcie dalszych prac z niższym poziomem, mianowicie jutro zalewamy chudym betonem posadzkęsmiley i mamy pierwszy poziom 0 gotowy. Mamy też wykonany drenaż oraz kanalizację.laugh Trzymajcie kciuki aby pogoda dopisała...

Dodam jeszcze że na podsypkę planujemy dać siatkę z drutu aby wzmocnić beton.

blog budowlany - mojabudowa.plTak mamy wykonany drenaż od lewej; fundament, folia kubełkowa kamień płukany na drenie, geowłóknina, dreny też owineliśmy geowłókniną.blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plNa tym fundamencie będą posadowione schody prowadzące z garażu i piwnicy do wiatrołapu na górę.blog budowlany - mojabudowa.plA to wykopana tymczasowa studnia chłonna do drenażu.blog budowlany - mojabudowa.pl

3Komentarze
Data dodania: 2013-07-21 12:10:25
Kilka dni dobrej pogody i od razu efekty!! :)
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-26 13:37:09
Gratulacje......
Widzę że po nie łatwej drodze udało się ukończyć poziom 0. My nie mamy problemu z wodą, działkę mamy na górce i teren jest suchy ;) Trzymam za was kciuki oby były już same słoneczne dni ;) z jakiego jesteście województwa ??? dużo was wyniosły fundamenty??? Pozdrawiam
odpowiedz
tomczdz  
Data dodania: 2013-07-28 08:46:19
O kurcze poziom 0 mamy dopiero na niższym poziomie, teraz zaczynamy robić poziom wyższy. Masz racje drogę mieliśmy fatalną, teraz słoneczko świeci aż za bardzo ale oczywiście ja jestem z tego bardzo zadowolony lepiej dużo słońca niż mało deszczu... My jesteśmy ze śląska a koszty mam wypisane na blogu, zapraszam...
odpowiedz
Odpowiedź do marzeniekasi

Pierwszy poziom prawie zakończony.

Blog:  tomczdz
Data dodania: 2013-07-14
wyślij wiadomość

Wiadomość z ostatniego tygodnia jest taka:

Udało się nam zaizolować pionową ścianę fundamentową papą, ocieplić ścianę styropianem, założyć folię kubełkową, położyć dren na stopie, wszystko to zostało przysypane kamieniem płukanym ale tam gdzie była za duża dziura obsypaliśmy częściowo podsypką.laugh Uratowało nas to przed kolejnym nieszczęściem, mianowicie znowu LEJE!!!indecision Póki co strat nie odnotowałem żadnych poza tym że znowu wypompowałem 25 cm wody z wewnątrz ścian.angry Plan na wczoraj był bardzo napięty, chcieliśmy obsypać środek podsypką i mieć już z pierwszym poziomem święty spokój no ale niestety przegraliśmy z aurą. cryingNie mam zdjęć bo znowu to wszystko mamy zabezpieczone folią i nie ma sensu jej ściągać bo co chwile pada. Masakra....

4Komentarze
brygida  
Data dodania: 2013-07-14 14:50:24
Gratuluję postępów :) ten tydzień zapowiada się słoneczny więc bądź dobrej myśli, że to co ma się osuszyć, osuszy, a co ma osiąść i utwardzić, tak się też stanie :) Pozdrawiam ze słonecznego Torunia
odpowiedz
anetjar  
Data dodania: 2013-07-14 22:32:39
z tym deszczem to jakaś masakra w tym roku :( nas też znowu zalało.. w sobotę cały dzień walczyliśmy z wodą na działce.. w rowach po 1,7 m wody :( mogło by chociaż na 2 tygodnie przestać.. życzymy powodzenia w dalszych pracach i słoneczka.. :)
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-15 18:49:52
To prawda pogoda nie rozpieszcza, ale postępy widać u Was:) U nas dopiero za tydzień ruszają roboty, dalej bujamy się z energetyką :/
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-16 21:00:05
Czytałam, oglądałam i szczerze współczułam po powodzi jaką przeszliście. Widać już wielkie postępy i tak trzymajcie :) Skoro z tym daliście rade to juz Was nic nie powstrzyma. Powodzenia !!!
odpowiedz

Pomału, ale idziemy do przodu.

Blog:  tomczdz
Data dodania: 2013-07-07
wyślij wiadomość

Na początku pragnę podziękować Wszystkim blogowiczom (oraz mojej rodzince) za słowa wsparcia jakie napisaliście w komentarzach do poprzedniego wpisu, dało nam to sporego kopniaka w dupkę. Po deszczu zawsze wychodzi słońce... jako że w naszym rejonie zaczynają kopać kanalizację miejską w poniedziałek rano poszedłem pogadać z koparkowym czy nie pomógłby mi w usunięciu tego mułu. Za chwilę był już na mojej budowie ile dosięgnął tyle wybrał. Pracował ponad pół godziny, na pytanie „ile się należy” stwierdził NIC macie tu jeszcze sporo roboty, dałem mu flaszkę i z uśmiechem pojechał robić swoje... coolTakich ludzi to ze świeczką szukać ale jeszcze są na świecie dobrzy ludzie.

Po bardzo ciężkim tygodniu i kilku dniach wolnego „rzutem na taśmę” udało się nam zrobić fundamenty na niższym poziomie, w piątek pomalowaliśmy drugi raz dyspermixem o godzinie 14 a o 19 przyszła burza i narobiła trochę szkód ale już nie takich jak poprzednio, znowu mamy więcej roboty ale jakoś damy radę. Jeszcze tylko izolacja pionowa w postaci papy, styro, dreny, folia kubełkowa i można to ZASYPAĆ!!!laugh

 

blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.plNa tym zdjęciu widać ile było wody po burzy.blog budowlany - mojabudowa.plBloczki szalunkowe fajnie się je układa i przede wszystkim szybko to idzie.blog budowlany - mojabudowa.pl

5Komentarze
Data dodania: 2013-07-07 11:11:56
Ojj zapamiętacie ten etap chyba do koca życia najbardziej ze wszystkich... Szczerze wspólczuje..ale tak jak mówicie.. nie może być wiecznie źle.. po burzy wychodzi zawsze słońce.. Będzie dobrze.. Trzymam kciuki za was.. ob do przodu... Pozdrawiam
odpowiedz
madic27  
Data dodania: 2013-07-07 11:22:28
jak juz zakończycie te fundamenty to probkem zniknie wiec czego wam serdecznie życze.są są dobrzy ludzie na tym świecie ,jeszcze,ale dobrze że Wy ich napotykacie w swojej przygodzie budowlanej.pozdrawiami zycze pięknej pogody...
odpowiedz
Data dodania: 2013-07-07 12:45:29
Bo po tu tu....
....jesteśmy,żeby się wspierać w takich sytuacjach!!!!!!!!!!!Tak powinno być w rodzinie.:) Cieszę się,że jest lepiej,powolutku,a wszystko wróci na swój właściwy tor!!! Dobrze,że znalazł się ktoś kto Wam pomógł,ktoś kto nie był uodporniony na nieszczęścia,bo takich ludzi w dzisiejszym świecie jest coraz mniej.:/ Trzymam kciuki za ładną pogodę i za Was.Dacie radę!!!Pozdrawiam cieplusio.:)
odpowiedz
ozzyby  
Data dodania: 2013-07-08 09:06:25
Wszyscy tu trzymamy kciuki, bo każde z nas wie ile problemów i nerwów wiąże się z budową domu. Na szczęście budowa daje też dużo radości. A jeszcze jak się czyta słowa otuchy to wszystko się wydaje łatwiejsze. Pozdrawiam.
odpowiedz
anetjar  
Data dodania: 2013-07-09 23:12:12
chyba większość z nas ten etap ciężko wspomina.. u nas też ciągle coś było.. na szczęście zamiast tyle wody mieliśmy śnieg no ale jak to napisałeś przyszło słońce..:) życzę Wam na tej Waszej drodze samych takich dobrych ludzi.. nas w piątek też zalało niestety.. ale damy radę :) powodzenia i słonka dużo.. przyda się nam w tych rejonach :)
odpowiedz
tomczdz
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 141732
Komentarzy: 1406
Obserwują: 219
On-line: 9
Wpisów: 142 Galeria zdjęć: 968
Projekt LAWENDA II WERSJA A
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Gdzieś
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2018 marzec
2018 luty
2017 grudzień
2017 listopad
2017 październik
2017 wrzesień
2017 sierpień
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń
2016 grudzień
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj
2016 kwiecień
2015 kwiecień
2015 styczeń
2014 grudzień
2014 listopad
2014 październik
2014 wrzesień
2014 sierpień
2014 lipiec
2014 czerwiec
2014 maj
2014 kwiecień
2014 marzec
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 listopad
2013 październik
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2012 grudzień
2012 listopad

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik