Pierwszy poziom prawie zakończony.
Wiadomość z ostatniego tygodnia jest taka:
Udało się nam zaizolować pionową ścianę fundamentową papą, ocieplić ścianę styropianem, założyć folię kubełkową, położyć dren na stopie, wszystko to zostało przysypane kamieniem płukanym ale tam gdzie była za duża dziura obsypaliśmy częściowo podsypką. Uratowało nas to przed kolejnym nieszczęściem, mianowicie znowu LEJE!!! Póki co strat nie odnotowałem żadnych poza tym że znowu wypompowałem 25 cm wody z wewnątrz ścian. Plan na wczoraj był bardzo napięty, chcieliśmy obsypać środek podsypką i mieć już z pierwszym poziomem święty spokój no ale niestety przegraliśmy z aurą. Nie mam zdjęć bo znowu to wszystko mamy zabezpieczone folią i nie ma sensu jej ściągać bo co chwile pada. Masakra....