Mały kroczek do przodu.
W końcu udało się nam wykopać piwnice i częściowo fundamenty, po 23 dniach od rozpoczęcia oraz wielkich nerwów , oczekiwań i zmagań z deszczem mamy gotowy wykop, wywieźliśmy w sumie 38 samochodów gliny!!! Niestety nie mogłem być w piątek przy najważniejszych momentach zakończenia i mamy tak spieprzone rozstawy osi ław że to normalnie jakaś masakra...czeka nas sporo pracy żeby to naprawić bo koparka tam już nie wjedzie!!! Zaczęliśmy od razu w piątek a wczoraj od 5 rano i dobrze że jest niedziela bo rąk, nóg, w sumie to nic z siebie nie czuję!!! Ale jest i dobra nowina mianowicie.... opaliłem się no ale w sumie za bardzo i...piecze mnie AŁA!!! Ale w sumie to nie narzekam bo słoneczko jest nam teraz bardzo potrzebne. No i to na tyle z informacji na dziś, oby pogoda była dobra w tym tygodniu i w ogóle przez całe wakacje to trochę podciągniemy z pracami.
Pozdrawiam wszystkich i życzę owocnych prac na budowach.
Najmłodszy inwestor w ponad 3 metrowym wykopie.Nie wszystkie osie przeżyły naszego koparkowego, zepsuł 5sztuk ale to też przez zbyt mało miejsca.Widok z góry.Od strony przyszłego wjazdu do garażu.